Najczęściej, gdy szukamy skąd pochodzi dany wyraz najlepiej sięgnąć do języka łacińskiego. Tak samo będzie w przypadku słowa ministrant. Termin łaciński ministrare oznacza „służyć, pomagać”. Służymy Bogu, kiedy przyczyniamy się do tego, aby liturgia była piękna. Słowo ministrant wskazuje szczególnie na służbę we Mszy świętej. A zatem ministrant jest pomocnikiem przy sprawowaniu Eucharystii i podczas innych nabożeństw liturgicznych.
Sama służba wymaga czasami od nas naprawdę bardzo wiele wyrzeczeń, ale mamy taką świadomość, że służymy samemu Bogu i ludziom i ta świadomość nas umacnia.
Poprzez naszą służbę możemy być bliżej Chrystusa, wzrastać przy Nim, służyć Mu: nosić określone przedmioty, przygotowywać dary, dzwonić dzwonkami i co najważniejsze czytać Słowo Chrystusowe.
Dla nas bycie w Liturgicznej Służbie Ołtarza jest bardzo wielką radością, bo przez swoją służbę ukazujemy, że każde nabożeństwo jest nie tylko sprawą kapłana, lecz sprawą całej parafii i wszystkich wiernych.
Do Liturgicznej Służby Ołtarza nie może należeć osoba, która pełniłaby w niej swoje funkcje na pokaz, lub dla materialnych korzyści. Liturgiczna Służba Ołtarza w naszej parafii dzieli się na:
- Kandydatów – stanowią najmłodsza grupę. Ich zadaniem jest poznawanie obowiązków i zasad życia ministranta. Podejmują pierwsze próby wykonywania funkcji liturgicznych. Zapoznają się również ze starszymi kolegami ministrantami. Przychodzą do prezbiterium i pełnia swoja służbę w samej komży. Formacja kandydatów kończy się po okresie przygotowawczym, po którego zakończeniu następuje uroczyste przyjęcie do grona ministrantów. Kandydat na ministranta musi być samobieżny, czyli potrafił chodzić no i oczywiście chce zostać ministrantem 🙂
- Ministrantów– to ci, którzy zostali przyjęci do grona ministrantów. Uczą się właściwego wykonywania zadań liturgicznych i systematyczności w dyżurach. Poznają dokładniej zwyczaje panujące w kościele i zakrystii. Podają ampułki z woda i winem, przynoszą kielich, dają znać dzwonkami i gongiem. Muszą dawać przykład swoją postawą i gestami przy ołtarzu. Ich strojem jest biała komża oraz czerwona sutannela i pelerynka.
- Lektorów– to kolejna w hierarchii grupa. Ministranci, którzy wykazali się właściwym zaangażowaniem w wypełnianiu dyżurów, oraz aktywnością w życiu wspólnoty ministranckiej i rozpoczęli naukę w klasie siódmej, mogą rozpocząć kurs lektorski. Poznają lepiej Pismo Święte, zapoznają się z bohaterami biblijnymi. Uczą się też zasad wymowy i właściwego akcentowania oraz dykcji. Pozytywnie ukończony kurs jest zwieńczony uroczystym udzieleniem posługi lektora przez ks. Biskupa. Lektorzy pełnią najważniejsze funkcje liturgiczne, są obarczeni dużą odpowiedzialnością. Stanowią wzór dla wszystkich młodszych kolegów, a podczas służenia wyznaczają młodszym zadania przy ołtarzu. Ich strojem jest biała alba.
- Ceremoniarzy– ministrant w stopniu ceremoniarza, odpowiada za przygotowanie Liturgii i jej poprawny przebieg. Odpowiada bezpośrednio po celebransie za poprawność Liturgii. Musi posiadać dużą wiedzę dotyczącą przepisów liturgicznych, którą zdobywa na specjalnych, trzydniowych kursach odbywających się dwa razy w ciągu roku. Często, jako element ubioru nosi krzyż ceremoniarski, nakładany uroczyście przez biskupa. Może pełnić rolę opiekuna parafialnej Służby Liturgicznej.
Każdy zawód, czy stan ma swojego patrona. Tak samo jest z ministrantami, którym to patronują święty Dominik Savio i święty Tarsycjusz.
Święty Dominik Savio – Urodzony we Włoszech, w roku 1842. Żył zaledwie 15 lat, ale zdążył osiągnąć wysoki stopień świętości. Był uczniem świętego Jana Bosko, który kochał go jak syna. W siódmym roku życia przystąpił do I Komunii Świętej. Chcąc pomóc świętemu Janowi w jego pracy misyjnej, zorganizował towarzystwo pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia NMP. Pomimo, że życie świętego Dominika płynęło w ubóstwie, pracy i cierpieniach przepełniała go radość. Jest prawdziwym wzorem dla młodzieży. Pewnego razu napisał do przyjaciela: „Tu, na ziemi, świętość polega na tym, aby być stale radosnym i wiernie wypełniać nasze obowiązki”. Zmarł 9 marca 1857 roku.
Święty Tarsycjusz – Święty Tarsycjusz był młodym Rzymianinem, akolitą, należącym do otoczenia papieża Stefana I, za czasów cesarza Decjusza. Odważnie zanosił Komunię Świętą do skazanych na śmierć chrześcijan przebywających w więzieniach. Pewnego dnia, gdy szedł z Najświętszym Sakramentem w kierunku więzienia napadła go grupa pogańskich rówieśników, zaciekawionych tym, co on niesie z taką troską. Ponieważ bardzo tego bronił, usiłowali zmusić go biciem i obrzucili kamieniami, aby pokazał im, co niesie. Z pomocą nadszedł mu żołnierz rzymski, Kwadratus, chrześcijanin. Przepędził napastników, jednak chłopca nie dało się już uratować. Zmarł wkrótce z upływu krwi, na skutek odniesionych ran w obronie Chrystusa. Ciało świętego „Męczennika Eucharystii” chrześcijanie pochowali ze czcią w katakumbach świętego Kaliksta.
Kościół wskazuje nam tych dwóch młodych ludzi, jako wzór do naśladowania, a my prosimy o modlitwę, abyśmy potrafili i nie bali się całkowicie oddać Bogu tak jak nasi „niebiescy przyjaciele”.
W naszej parafii wspólnota Liturgicznej Służby Ołtarza skupia 45 osób – od kandydatów na ministrantów do lektorów i ceremoniarzy. Ministranci raz w tygodniu spotykają się z księdzem opiekunem, aby formować swoją duchowość i pogłębiać wiedzę liturgiczną. Poza tym starsi uczestniczą w kursie lektorskim oraz ceremoniarskim organizowanym przez Diecezjalne Duszpasterstwo Służby Liturgicznej.
Spotykając się przy ołtarzu, w salce, czy na wspólnych wyjazdach widzimy, że w naszej wspólnocie zawiązują się także przyjaźnie między nami. Możemy zawsze na siebie liczyć, bo naszym wspólnym „Mianownikiem” jest On – Jezus Chrystus…
Nasi ministranci biorą również udział w różnych konkursach i zawodach na szczeblu diecezjalnym jak i ogólnopolskim. Grają w pingponga, w piłkę, szachy i co roku biorą udział w ogólnopolskich zawodach w szachy w Starachowicach (Grupa GAMBIT).